Hipnoza

Hipnoza jest obejściem funkcji krytycznej świadomego umysłu i ustabilizowaniem akceptowanego, selektywnego myślenia.

Inaczej mówiąc, poprzez hipnozę, można tę krytyczną funkcję obejść, a dzięki hipnoterapii można trwale zmienić program w podświadomości. Możliwe jest to jednak tylko i wyłącznie wtedy, gdy osoba tego chce, gdy sama sobie na to pozwala i podąża za wskazówkami hipnotyzera. Czyli to, czy sugestia zostanie przyjęta, czy nie, zależy tylko i wyłącznie od mentalnej postawy osoby hipnotyzowanej. Osoba, która uważa, że poddaje się hipnozie, a równocześnie nie spełnia wymaganych warunków, nie wejdzie w trans, a tym samym nie zostanie zahipnotyzowana.

Teoretycznie zahipnotyzować można każdego. 

Jeśli osoba hipnotyzowana wyraża zgodę, chce doświadczyć tego przyjemnego stanu, nie boi się, skupia swoją uwagę na tym co mówi hipnotyzer i we właściwym momencie wykonuje jego polecenia, to w ten sposób spełnia wszystkie warunki wejścia do hipnotycznego transu.

Jeśli jednak pojawia się jakaś obawa, wątpliwość, strach, lub osoba ta kwestionuje słowa hipnotyzera, a przez to rozprasza swoją uwagę i skupia się nie na tym co słyszy, lecz prowadzi w myślach swój wewnętrzny dialog, wówczas taka osoba nie skorzysta z hipnozy, za to będzie mówić o sobie, że jej zahipnotyzować nie można. A to jest nieprawda! To tak, jakby wprowadzić adres do GPS, ale nie patrzeć jak prowadzi nawigacja, tylko jechać po swojemu nie znając drogi.

Osoby, które nie czują do hipnotyzera zaufania, które nie zgadzają się z tym co słyszą, którym nie zależy na tym by się skupić, takie osoby tracą tylko cenny czas. Nie wejdą do transu, nie doświadczą fenomenu hipnozy, a w ich umyśle nie dokonają się żadne zmiany i taka osoba może jedynie odwołać się do własnej woli, którą można wykorzystać tylko na poziomie świadomym. Silnej woli, lub słabej. W zależności od charakteru człowieka. Jest to ciężka i mozolna praca nad samym sobą. Nie znaczy to wcale, że taka osoba spisana jest na wieczne niepowodzenie. Nieprawda! Wytrwałością i uporem zdobywa się szczyty!

W dużym skrócie najważniejsze funkcje naszego umysłu:

– Pamięć robocza – brama do umysłu. Przechowalnia danych przetwarzanych na bieżąco w której dokonują się podstawowe operacje intelektualne. Wszystkie informacje właśnie przez pamięć roboczą trafiają do naszego magazynu wiedzy, czyli pamięci długotrwałej. Przy przypominaniu, informacja jest wydobywana poprzez pamięć roboczą.

– Siła woli – jest jak mięsień, który można wytrenować. Daje nam moc do przezwyciężania negatywnych cech i impulsów, takich jak bierność, bezczynność, lenistwo, zwlekanie i różnego rodzaju pokus. Jest zdolnością do motywacji i do powstrzymywania naszych słabości – pozwala nam robić to, co w naszym rozumieniu jest właściwe i dobre dla nas.

– Funkcja analizująca – dzięki tej funkcji świadomie kierujemy własnym życiem, wykorzystując swoje doświadczenie, oraz wiedzę. Posługując się tą funkcją, rozpatrujemy przyczyny problemu i zjawisk w celu ich zrozumienia i wyjaśnienia, a także szukamy  rozwiązania, które będzie najlepsze w danej sytuacji.

– Funkcja racjonalizująca – umożliwia nam postępowanie zgodne z logicznymi działaniami, polegające na doborze odpowiednich środków, zgodnych z posiadaną wiedzą i naszymi wartościami, których celem jest zaspokojenie potrzeb.

– Funkcja krytyczna – jak sama nazwa wskazuje, jest to wewnętrzny głos krytyki, który filtruje wszystkie informacje, które świadomie docierają z zewnątrz do naszej podświadomości. Jedne są akceptowane, a inne odrzucane, w zależności od subiektywnego rozumienia naszej rzeczywistości, przekonań, poglądów i wierzeń.

– Pamieć permanentna – jak twardy dysk, skrupulatnie zapisuje wszystko, co wydarzyło się w życiu bez względu na jego długość, czy intensywność. Każda informacja, która przedostaje się do pamięci permanentnej, zostaje wcześniej przetworzona przez pamięć roboczą. Dzięki temu, pamięć nasza przechowuje całą wiedzę na temat wszystkich wydarzeń, doświadczeń i umiejętności.

– Emocje – błędnie uważa się, że istnieją emocje dobre, jak i złe. To nieprawda! Wszystkie emocje są dobre. Bywają jedynie emocje przyjemne, jak i nieprzyjemne. Jednak każda emocja jest dobra, ponieważ każda emocja jest naturalną i nieodłączną częścią naszego życia. Odczuwaniu emocji najczęściej towarzyszą symptomy somatyczne, mowa ciała, oraz zachowanie.

– Nawyki – są to czynności, które wykonujemy automatycznie, po wystąpieniu bodźca. Jest to czynność, która może działać bez udziału świadomości, a nawet bez korzystania z pamięci. Z czasem nawyki stają się silniejsze. W odróżnieniu od emocji, nawyki mogą być dobre jak i złe. Mogą pomagać w codziennym życiu, ale potrafią też być uciążliwe i prowadzić do różnego rodzaju natręctw, lub nałogów.

– Lenistwo – tak, nasza podświadomość jest leniwa i bardzo niechętnie porzuca stare przyzwyczajenia. Efektem tej funkcji jest zaniechanie ważnego działania i niekorzystne przedłużanie pasywnego odpoczynku ponad rzeczy ważne i pilne. Jest to stan ducha, który bardzo często, poprzez zaniechanie działań, prowadzi do ubóstwa.

– Samoprzetrwanie – funkcja, która utrzymuje nas przy życiu z dnia na dzień, według przyjętego programu, który sami stworzyliśmy. To właśnie dzięki tej funkcji, absolutnie subiektywnie, bo w oparciu o własne doświadczenia i przekonania, przeżywamy własną, indywidualną rzeczywistość.

Ta ostatnia funkcja odpowiada praktycznie za wiele zjawisk. Za system immunologiczny, od którego zależy stan naszego zdrowia fizycznego jak i psychicznego. Wszystkie funkcje wegetatywne naszego organizmu zachodzą poza naszą świadomą kontrolą. Wszystkie te poziomy są od siebie zależne, choć niestety nie współpracują ze sobą tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. I to jest przyczyna przeróżnych problemów z jakimi spotykamy się podczas całego, naszego życia. Także problemów zdrowotnych.

Korzystając z tych wszystkich funkcji, częściowo świadomie, a najczęściej nie, przyswajamy informacje, tworzymy nawyki, akceptujemy sugestie, wyrabiamy sobie poglądy i według całego zbioru tych wszystkich doświadczeń, nowych, starych, a nawet tych dawno zapomnianych, nasza podświadomość na bieżąco kreuje nam życie.

Warto wiedzieć, że świadomość, podczas jednej sekundy, jest w stanie przyswoić maksymalnie 16 informacji. Natomiast podświadomość aż 11 milionów!  ąWarto wiedzieć także, że podświadomości jest wszystko jedno, czy jesteśmy zdrowi, chorzy, grubi, czy chudzi, szczęśliwi, czy nie.

Podświadomość nie zastanawia się, nie analizuje, nie krytykuje, nie obraża się i nie zna żartów. Podświadomość zapamiętuje wszystko i bez przerwy zapisuje to w swojej permanentnej pamięci. Tak właśnie kreowane jest nasze życie.     Podświadomość ma tylko jedno, najważniejsze zadanie. Realizować przyjęty program!

Warunki wejścia w trans:

  • absolutna zgoda na hipnozę,
  • brak strachu
  • brak fałszywego wyobrażenia

Warunki przyjęcia sugestii:

  • bezwarunkowa akceptacja sugestii
  • zdecydowana pewność i przekonanie

Blokady uniemożliwiające przyjęcie sugestii:

  • obojętność na sugestię
  • chęć przyjęcia sugestii z zastrzeżeniem
  • chęć przyjęcia sugestii z nadzieją

Mity o hipnozie

Mit nr 1.  Hipnotyzer ma władze nad umysłem osoby hipnotyzowanej

Hipnotyzer nie jest w stanie „zaszczepić” sugestii, która nie jest zgodna z wartościami moralnymi, etycznymi, czy religijnymi hipnotyzowanej osoby. Taka sugestia zostanie natychmiast odrzucona, a osoba zahipnotyzowana może w każdej chwili otworzyć oczy i wyjść z transu. W hipnozie wszystko się słyszy i wszystko doskonale rozumie. 

Mit nr 2.  Hipnotyzer może poznać sekretne tajemnice

W hipnotycznym transie, gdy tylko się chce, można doskonale kłamać. A to dlatego, że podczas transu, osoba hipnotyzowana ma większy dostęp do informacji przechowywanych w podświadomym umyśle i dzięki nim posiada lepszą ocenę sytuacji. Osoba wie o co została zapytana i rozumie znaczenie pytań.

Nie odpowie szczerze, albo wcale nie odpowie na pytanie, na które nie chce odpowiedzieć. Posiada jeszcze jeden atut o który bardzo trudno poza hipnotycznym transem. Ciało osoby hipnotyzowanej jest przyjemnie rozluźnione, a dzięki temu mowa ciała jest mało czytelna. Nie ma napięcia mięśniowego, ani innego sygnału świadczącego o mówieniu nieprawdy.

Mit nr 3. Z hipnozy można się nie obudzić

Hipnoza nie jest snem! Jak więc można obudzić się lub nie, wcześniej nie zasypiając? Osoba zahipnotyzowana podczas całego procesu ma pełną kontrolę nad sytuacją i w każdym momencie może otworzyć oczy wychodząc z transu. To tak, jakby podczas seansu w kinie, nagle wybuchł pożar.

W takiej sytuacji nikt już nie będzie interesował się akcją filmu, tylko jak najszybciej opuści salę kinową. Dokładnie tak jest podczas transu. Chcemy, „oglądamy film” .czyli podążamy za sugestiami hipnotyzera. Nie chcemy, „opuszczamy salę”.

Mit nr 4.  Hipnoza pozostawia niebezpieczne skutki uboczne

Jeśli odpoczynek w wygodnym fotelu nie jest niebezpieczny, tak i hipnoza nie może być niebezpieczna. Prawdziwym zagrożeniem dla nas są informacje ze świata zewnętrznego, którym stale ulegamy. Reklam w mediach nie było by w ogóle, gdyby nie odnosiły oczekiwanego efektu.

Tymczasem firmy wydają horrendalne sumy na reklamy, bo to zwiększa liczbę konsumentów. Na każdym kroku jesteśmy „hipnotyzowani” a przecież nikt nie boi się reklam. Pozwalamy sobą manipulować, a boimy sie hipnozy, która także przed takimi zagrożeniami może nas uchronić.

Oszukać kogoś w hipnotycznym transie, jest bardzo trudno, ponieważ osoba zahipnotyzowana, jest skupiona, ma wzmożoną czujność, właściwie ocenia sytuacje, a dzięki temu trafne podejmuje decyzję. Jeśli jednak taka osoba nie jest skupiona i nie słucha hipnotyzera, to też i nie jest w transie. A wtedy nie ma mowy by jakakolwiek sugestia do niej dotarła. 

Mit nr 5.  Hipnoza to magia, to coś złego

Hipnoza nie ma nic wspólnego z magią, czarami, ezoteryką, czy innymi podobnymi praktykami. To naturalny stan. Jestem przeciwny teorii, którą niektórzy rozpowszechniają, że hipnoza jest innym stanem świadomości. Innym niż co? Co takiego innego, odmiennego jest w tym, z czego na co dzień wszyscy korzystamy? Ten „odmienny” stan świadomości każdy doskonale zna!

Kto z nas nigdy nie zamyślił się głęboko? Kto z nas nigdy nie skupił się z największą uwagą na jednej tylko czynności? Kto nie poczuł emocji oglądając film lub czytając książkę? To jest właśnie ten stan w który wchodzimy skupiając selektywną uwagę na tym, co robimy. Nie istnieje żadna moc, która przejęłaby kontrolę nad ludzkim umysłem.

Niestety czasami słyszę, że hipnoza to grzech. Ci, którzy takie opinie rozpowszechniają, nie mają wiedzy o tym, że Kościół katolicki oficjalnie wypowiedział się na temat hipnozy. W roku 1956, Papież Pius XII, poparł stosowanie hipnozy jako skuteczną metodę do pracy terapeutycznej i pracy z bólem. Szczególnie w uśmierzaniu bólów porodowych.

Hipnoza pomaga uwalniać potencjał, jaki drzemie w każdym z nas. Potencjał do samorozwoju, do samodoskonalenia, do wyznaczania celów i osiągania sukcesów. Hipnoza pomaga obalać blokady, pokonywać problemy, przezwyciężać choroby. Doprowadza do pozytywnych zmian w życiu, A strach przed hipnozą bierze się stąd, że zwykle temu, czego nie rozumiemy, często przypisujemy paranormalne właściwości. I mit taki jest podtrzymywany przez media, bo im bardziej coś szokuje, tym większe jest zainteresowanie i oglądalność.

Hipnotyzer nikomu nie jest w stanie podać tego, czego ten ktoś w sobie nie posiada.

Bądźmy w kontakcie

Zadzwoń, zadaj mi pytanie już teraz!